Zaniosłem Scythe do jej ciotki Scythetrill.Po chwili czekania powiedziała że Scy jest w ciąży.
Scythe:
-I co ze mną?
-Jesteś w ciąży
-Serio?-ucieszyłam się.
Mor-zan:
-Wspaniale,prawda?-przyłożyłem ucho do jej brzucha.
-Maluchy kopią.-powiedziałem i cmoknąłem Scy.-Jakie imiona?-zapytałem.
Scythe:
-Myślałam o Nessi?
Mor-zan?