- Nightfury nie miała łatwo syn mojego bratanka opowiedział mi jej historię. Nie miała furii a kiedy ją zyskała i wróciła do watahy w której się urodziła wygnali ją bo się zmieniła.- Powiedziałem. Zauważyłem że Tikiya posmutniała. Podszedłem do niej i usiadłem obok. Zacząłem coś tworzyć w powietrzu z ognia i wody. Po chwili powstała róża:
- To dla Ciebie.- Powiedziałem i dałem jej ją.
Tikia?