-Nie,ty nie wiesz jak to jest jak rodzice zostawiają cię na pastwę losu z niedźwiedziem!Nie wiesz jak to jest,kiedy całe życie cierpisz,bo wyśmiewają cię od samego początku!-wrzasnęłam i wybiegłam.Leciałam przed siebie,a łzy ciekły mi po policzkach.Nigdy tak nie wybuchłam.Usiadłam pod dębem i cicho łkałam.
Nightfury?